Muminek chociaż wymyślony przez finlandzką autorkę, rozsławiony został przez serial który powstał w wielonarodowej kooperacji. Najsilniej jednak widać w nim sznyt japońskich twórców animacji. I chociaż nie ulega wątpliwościom fakt, że rysownicy serialu przy kreowaniu postaci opierali się na ilustracjach samej Tove Janoson, to jednak zauważalne są mangowe naleciałości. Pójdźmy więc dalej tym tropem...
Japońskie rysowanie jest bardzo specyficzne, wielu odbiorców odbiera je jako nieładne. Wystarczy poczytać komentarze Internautów zamieszczane pod pracami w takiej stylistyce, by przekonać się, że budzą one skrajne emocje. Ale w japońskiej animacje zazwyczaj chodzi o coś więcej niż estetyka. Bardzo często filmy, czy seriale skupiają się na ważnych problemach. Do takiej grupy należą filmy produkcji studia Ghibli.
Kolejna maskotka, którą stworzyłam, to postać, z filmu pt. "Mój sąsiad Totoro", reż. Hayao Miyazakiego, głównego twórcę wspomnianego wyżej studia. Posłużyłam się wzorem z tej strony: https://amigurumi.today/amigurumi-totoro-crochet-pattern/
Prezentacja obfitej figury. |
Pierwowzór z filmu "Mój sąsiad Totoro", reż. H. Miyazaki |
Jakie konkluzje po wykonaniu przytulanki? Wzór, nie przewiduje ogona i tylnych łapek i o ile jestem skłonna odpuścić sobie kończyny, to ogon mu jeszcze dorobię. Skonstatowałam również, że zapomniałam wyszyć wzorek na brzuszku Totoro - do nadrobienia. Poza tym łata tworząca brzuszek mogłaby być bardziej równomiernie zaokrąglona.
Do wykonania tej maskotki zużyłam prawie cały motek szarego "Kotka" akrylowo-wełnianego - 100 gramowy, rozmiar 3,5 oraz ok. 15 g. włóczki kremowej i niedużej ilości włóczki białej. Te dwie ostatnie czysto akrylowe, rozmiar taki sam. Używałam szydełka 3 mm. Nosek został wyfilcowany ciemnobrązową czesanką wełnianą. Wąsy i buzia są wyszyte czarną włóczką, oczy zaś to czarne guziczki, jak u Muminka. Totoro został wypełniony kulką silikonową. Czasu pracy, tym razem nie mierzyłam, ale myślę, że porównywalnie do Muminka, czyli ok. 10 godzin.
Kolejna postać będzie pochodziła z animacji polskiej produkcji.
Komentarze
Prześlij komentarz